wtorek, 19 sierpnia 2014

KISS

Jarmark się skończył, trochę odespałam, więc posty będą częściej :)
Ogólnie, to jestem zadowolona- było bardzo fajnie, pomimo kilku wojenek wokół (sprzedaję tam na tyle długo, że się przyzwyczaiłam), była bardzo miła atmosfera, dzięki Finq się nie nudziłam, zarobiłam dużo więcej niż przypuszczałam, a w ciągu całego jarmarku przerobiłam tam więcej ciuchów, niż w domu, także przygotujcie się na paskudne zdjęcia na ziemi/drzewie/namiocie/innych ciuchach- około 30 postów tak będzie wyglądało, prawdopodobnie przemieszam je z 'normalnymi' zdjęciami, więc jeszcze gorzej, no ale liczy się rzecz, nie tło :)
---
Katana KISS, raczej prosta tylko naszyty motyw na plecach+ćwieki. Boki 'ekranu' poszarpane.
To pierwsza rzecz, którą sprzedałam na jarmarku, tak więc ma pierwszeństwo :)





3 komentarze:

Dzięki za komentarze :)