sobota, 24 stycznia 2015

Podwiązki z kokardkami/ garters with bows

W końcu facebookowa strona ruszyła, jest już ponad 1000 fanów! :D Mam bardzo dużo zamówień, staram się robić je jak najszybciej, chcę, żeby każdy był zadowolony ;) Dzisiaj wrzucam podwiązki z kokardami, bez żabek, część facebookowych fanów już je widziała. Oczywiście dostępne na zamówienie.






niedziela, 18 stycznia 2015

T(h)rash jeans part.3

Właśnie zabrałam się za wykorzystywanie resztek materiałów, może jeszcze dziś wrzucę rzeczy dostępne od ręki- podwiązki i obróżki, może zrobię jeszcze jakąś uprząż? :)
Zepsułam maszynę. Znowu. Mam nadzieję, że do końca tygodnia będzie sprawna, bo zamówienia czekają...
 ---
Dziś mam dla was kolejne t(h)rash-owe spodnie, tym razem w dwóch wersjach.














sobota, 10 stycznia 2015

Dusiki, obróżki i wisiorki

Cześć, Paskudy! :) Właśnie szyję osłonki do wrotek dla siebie i drużyny (kto by tam kupował profesjonalne za 8 dych, jak ja mogę zrobić, haha), wyglądają całkiem dobrze, mam nadzieję, że się sprawdzą.


Jak przy wrotkach jesteśmy- zapraszam do polubienia fanpage naszej drużyny roller derby:
https://www.facebook.com/3citypiranhas

3City Piranhas Roller Derby


Dzisiaj mam dla was kilka dusików, obróżek i wisiorki, dostępne na zamówienie :)

















piątek, 2 stycznia 2015

Katana

Znowu robię długie przerwy w pisaniu, przepraszam, jestem leniwa. Sylwester udany? Mam nadzieję, że tak :) Na nowy rok życzę wam wszystkiego najlepszego i żeby wasze postanowienia noworoczne choć częściowo się spełniły (i tak nie schudniecie, Pączuszki wy moje leniwe ;) ). Moje postanowienie noworoczne związane ze schudnięciem nieutyciembardziejniżjest, umarło już pierwszego dnia. Właśnie jem pizzę. Od kilku dni, nie licząc sylwestra, leżę w łóżku, nie opuszczam swojej nory i oglądam serial, jeszcze tylko 5 sezonów, zrozumcie, że nie mam czasu na bloga (zazwyczaj nie zaczynam oglądać czegokolwiek, co całkowicie utopi z 2 tygodnie mojego życia, serio... whatever, byleby nie robić nic związanego ze szkołą). No dobra, koniec gorzkich żalów, nikogo to nie obchodzi, to blog o DIY, nie pamiętnik o smutnym życiu smutnego grubaska.
Katana, częściowo wybielona 'marmurek'. Poszarpana i podziurawiona z ćwiekami, agrafkami i łańcuchami, z założenia miała byc kamizelką z ekranem, bo miała bardzo ładny kolor, no ale cóż, nigdy nie wiem, jak będzie wyglądał końcowy efekt mojej popieprzonej wesołej twórczości.